24 października 2010

Wczorajszy dzień




Wczorajszy dzień dał mi wiele energii. Spotkania z mieszkańcami na targu w Pobiedziskach to było bardzo pozytywne doświadczenie. Ludzie są otwarci i chętnie rozmawiają, pytają o szczegóły programu i jednocześnie informują o swoich bolączkach. Jedną z najciekawszych rozmów odbyłem ze starszą Panią, która punkt po punkcie pytała mnie o sprawy związane z naszą gminą. Pomimo bardzo dużej różnicy poglądów (Pani była zwolenniczką innej opcji politycznej) mogliśmy normalnie po ludzku porozmawiać. Dziękuję za wszystkie miłe słowa i interesujące uwagi. Okazuje się, że nasze hasło "Czas usłyszeć ludzi" jest tym, czego ludzie oczekują. Chcą byś słuchani i mieć wpływ na swoje sprawy. Mimo tego, co się sugeruje, nie interesuje ich wielka polityka, tylko codzienność - brak wodociągu, droga, załatwienie sprawy w urzędzie itd. Dlatego musimy działać z dala od polityki słuchając ludzi. Przecież to oni są pracodawcą burmistrza, radnych, urzędników. To z ich podatków wszyscy ci wyżej wymienieni otrzymują pensje. Jako pracodawcy mają prawo wymagać od podwładnych, aby działali dla ich dobra.

7 komentarzy:

  1. Napisze szczerze że podziwiam Pana za to że bez żadnych obaw wychodzi Pan do ludzi. Nie widzę Podsady który to robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Podsada nie jest anonimowym kandydatem,który musi wychodzić na targ i pod polo market,ponieważ przez cały tydzień pracy jest w gminie i doskonale zna potrzeby mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, Pan Podsada pracuje w gminie od wielu lat. Chyba każdy Go zna. Ja jestem zadowolony z Niego jako burmistrza. Miałem także okazję kilka razy z Nim porozmawiać. To bardzo miły i konkretny człowiek. Według mnie włożył wiele wysiłku w rozwój naszej gminy. Właśnie na niego oddam swój głos.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiedzę, że Pan Podsada wystraszył się konkurencji, której do tej pory nie doceniał i swoich popleczników usadził przy komputerze. Panie Macieju, to że nagle po pojawieniu się plakatów następuje atak, to największy komplement dla Pana. Znaczy, że się boją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Komplement??? Teraz dokładniej przyglądamy się programowi P. Sytka .Brak w nim pomysłu na rozwój,słodkie banały. Program, jak czek bez pokrycia .

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie prześledziłam wszystkie wpisy,lecz jeden z nich najbardziej utkwił mi w pamięci,mianowicie wpis z 31 pazdziernika.Czytając go,przypomina mi się kadr z filmu "Miś",jak to trener podchodzi do szafy i wychwala pod niebiosa pana PREZESA:))))
    Dziwię się tylko,że osoba,która była autorm tego wpisu,nie podpisała sie imieniem i nazwiskiem:))
    życzę przemyślanych i obiektywnych decyzji!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. bo to pewnie sam Pan P. pisze:) hehe ;)

    OdpowiedzUsuń